My Oldrzich z Rozinberka a Jan syn geho odtudz wyznawame tiemto listem obecznie przedewssemi, ktoz gey vzrzie anebo cztucze slysseti budu, ze duostoyny kniez Pawel opat Wissobrodsky s gedne a slowutny Waezlaw Talafus z Dobrzan sedienim w Porzieczij z strany druhe prosyli nas, abychme niektere z nassie raddy raezy nie wyslali k ohledanij czesty a ginych wieczy, o kterez spolu wruozniczy byli gsu. A ray znamenawsse gich obogich dobrowolne prosby a hodne y poslali sme k nim a mezy nie slowutneho panossi Jana Rusa z Czemin raddu a wierneho nasseho mileho, aby ty wieczy mezy nimi ohledal a ge otto nassim rozkazanim a moczij rozdielü. A kdyz swrchudotczeny Jan Rus mezy nie przygel, a ty wieczy ohledal s ginymi dobrymi lidmi, kterziz gsu suobu stranu take przitom byli y rozdielil a smluwil ge suobugich stran dobru wolij takto, jakoz w dole psano stogi. Item najprwe o tu czestu, kteraz gde od Borssowa przes rzeku mymo rybniczek na koru k Porzieczij a k Dubij a od tad dale k Plawu a k lukam, kterez na Boru lezie, gestu gsu ty lukyBorssowskych, y take o tu czestu, kteraz od rybniczka gde skrze Dubie k Roznowu a k Budiegiowiczom prosyli su za tie obogi czestie wssiezkni hospodarzy z Borssowa Talafusa pro buoh a pro matku bozij, aby gim tiech czest dal poziwati, aby tudy mohli s wozy y s konmy gezdieti, kromye dobytka s stadem nemagy honitii a on gym gest dal swobodu ne zprawa, alle z dobre wuole a z gich prosby, na tiech czestaeh mieti takowu, yakoz sie swrchupisse , a on sam y geho wssichni buduczij y kazdy ten, kteryzby na tom dworze w Porzieczij sediel, to tak tez drzeti, magi wiecznie a sobie na tom neprzekazeti. A kniez opat ma geho lidem z Porzieczie y z wescze nebraniti lesuow, czozby mohli sobie na zadij vnesti, neb na kolesiech, aneb na sankach zimie samotiez bez konij westi; a Talufus a geho lide z wescze y namiestczi geho budu moczi pasti y trawu zieti w knieze opatowie lese tak, yakoz gsu prwe pasly y zeli od starodawna. Take kniez opat bilde rnoczi luky sobie dielati, kdezby chtiel w swych lesiecb, a ty kazati ohraditi, a Talafus a geho lide y buduczij nemagij gemu na tom przekazeti. Take gest dale mezy nimi wypowiedieno a vmluweno o niekaky (sic) ostrow, kteryz lezij wedle Borssowskych luk, aby Borssowsstij toho ostrowu poziwali potawad, yskoz gest meze vdielana na gedne welike wrbie, a kamen meznij gest wsazen a od tee meze kniez opat a Borssowsstij magij tee zatoky poziwati, czoz na horu wodu topi; a Talafus dole pod tu mezy toho ostrowu a zatoky te ma poziwati potad, yakoz meze vkazuge a rzeky oboge strany magij spolu poziwati, jakoz od starodawna to bylo. Take gestli zeby swrehupsanym czesty gezdiecz na obilij kde kteru sskudu Talafusowi vczinili, o tu sskodu magij Borssowsstij Talafusa neb geho buduczich odbyti, jakzby dwa dobra czlowieky rzekla. A ty wsseczkny wieczy swrehupsane slibili gsu dobrowolnye oboge strany eztnie, wiernie a krzestiansky z drzeti a zacliowati podecztij a pod wieru bez przerussenie wsselikeho. Toho na potwrzenie kazali srne my swrchupsanij z Rozmberka swe wlastaie peczeti k tiemto vmluwara prziwiesyti, kterezto vmluwy swrchupsanytn stranam dali sme kazde stranye gednu vmluwu slovvo odslowagednostaynie napsanu. Genz dany a psani gsu na Crumlowie w patek den swateho Bartholomiege apposstola bozielio leta od narozenie syna boziebo tisiczieho cztirzsteho padesateho trzetieho.

Source Fulltext: PANGERL, Stift Hohenfurth (=FRA II/23, Wien 1865) S. 277-279